no i znów sezon na porzeczkę!!! Nie wysilam się w poszukiwaniu nowej receptury na jej wykorzystanie...
Ubiegłoroczny przepis , znaleziony u Liski - mmmmmm m m pycha!
oto tegoroczne zdjęcia :))
przed upieczeniem
w trakcie pieczenia ( już prawie końcówka)
po upieczeniu
O! Takie chcę! Idealne do naszej herbaty:))
OdpowiedzUsuń