MOJA LISTA NA 2013:
1. nie myśleć, a ROBIĆ
2. chodzić na spacery
3. zacząć jogę
4. doszlifować ESPANOL
5. czytać więcej
6. ćwiczyć pamięć ( ups- zawodzi) :))
7. więcej się uśmiechać
8. mniej sprzątać:) = NIE ZAUWAŻAĆ BRUDU :)
o !!!!!!!!
i tylko tyle
i AŻ TYLE :)
i tak oto w ramach PKT. 2 powstało uzupełnienie fotograficzne
na prośbę paru blogowych koleżanek
czyli oto ja! :)
a tu parę fotek ze spaceru,
przy czym od razu mówię, że światło było ochydne:)!
za to obiekty wdzięcznie CUDOWNE:)
a ja nie mam w zwyczaju rasowania i obrabiania zdjęć...
i tak oto w ramach PKT. 2 powstało uzupełnienie fotograficzne
na prośbę paru blogowych koleżanek
czyli oto ja! :)
przy czym od razu mówię, że światło było ochydne:)!
za to obiekty wdzięcznie CUDOWNE:)
a ja nie mam w zwyczaju rasowania i obrabiania zdjęć...
a dzięki spacerowi- udało mi się dziś zrealizować PKT 8:)
więcej list na 2013 oraz planów i postanowień - na blogu www.senmai.pl
więcej list na 2013 oraz planów i postanowień - na blogu www.senmai.pl
Fajna lista:-) Punkt pierwszy może być także mój. A ósmy musiałabym odwrócić o 180 stopni;-)) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńno właśnie ! ROBIĆ, ROBIĆ - DZIAŁAĆ !!
UsuńHaha! Podoba mi się mniej sprzątać, chciałabym też tak ! :))
OdpowiedzUsuńCZASEM ZASTANAWIAM SIĘ, ŻE SZKODA CZASU NA TO SPRZĄTANIE ...:(
UsuńWidzę, że postanowienie "więcej czytać" w tym roku bardzo popularne =)
OdpowiedzUsuńWytrwałości Ci życzę! Punkt 8 podoba się i mi :)
Pozdrawiam!
NO TAK, BO CZYTA SIĘ GŁÓWNI EW NECIE , A TO NIE TO SAMO:) ps zamień się ze mną jeśli chodzi o pkt 8 :) !
OdpowiedzUsuń8 punkt powalił mnie na łopatki! U mnie jest "ogarnąć w końcu ten koszmarny, zabałaganiony dom", a Ty tak lekko do tematu podchodzisz :) Haha, co za życie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Żelikowska
:))) ma się swoje zboczenia :)))jest o takowe !:)
Usuńmiło mi Cie poznać :)
Jak się uda Ci spełnić 8. punkt - daj znać, jak tego dokonałaś :D
OdpowiedzUsuńoczywiście!!! :)) dam znać na pewno!! ale pewnie nie w tym wcieleniu:)
Usuńjestem za punktem 8!!!
OdpowiedzUsuńTAK - 3x TAK !!! ja nie wiem że można tyle czasu "tracić " na sprzątanie :(( muszę to zmienić !
UsuńŚwietne postanowienia, mnie również punkt 8 powalił :) dobre :)
OdpowiedzUsuńA 3 to tak ja u mnie :)
Pozdrawiam
z tą jogą to nie kończace się początki :))
UsuńPkt 8 to i u mnie by się sprawdził... Pedantyzm, często nadmierny to u mnie często męcząca przypadłość :). Pozdrawiam i spełnienia założonych planów życzę...
OdpowiedzUsuńjaka ładna zima :)
OdpowiedzUsuńja to wam zazdroszczę
OdpowiedzUsuńpodpisano
bałaganiara :)
Ja muszę nauczyć się wpierw troszkę pomyśleć a potem robić. Jestem w gorącej wodzie kąpana i tylko same problemy z tego mam :)
OdpowiedzUsuńSpacery też sobie obiecałam, takie fotograficzne bo się opuściłam strasznie.
Powodzenia w realizacji :D
Tylko doszlifować hiszpański? Proponuję żebyś dopisała do listy wakacje w Barcelonie, mogłybyśmy się spotkać na miejscu :)
OdpowiedzUsuńSpełnienia życzę pod każdym punktem :)
OdpowiedzUsuńDziękuje za fotkę, może kiedyś nieco bliżej ten obiektyw się znajdzie ;)
Pozdrawiam serdecznie :)
aha, ostatnie zdjęcie ze spaceru - niesamowite!
Usuńmoże, może:) dzięki...
OdpowiedzUsuńPiękna zima! Śliczne zdjęcia, fajnie jest Cię tak "podejrzeć" :)
OdpowiedzUsuń