Odpowiedziałam na Twoje pytanko u mnie na blogu. A ja też mam co Ciebie - mam dokładnie te same serwetki, ale boję się naklejać takie duże kawałki zawsze wychodzą mi jakieś zagięcia na dużych powierzchniach - jak to robisz, że nie masz zagięć???
odpisałam na maila... PS powiem Ci ze ja po prostu od początku umiałam to kleić ... nie wiem ... wydaje mi się że odpowiednia ilość kleju i fajny szeroki pędzel to recepta :)
Odpowiedziałam na Twoje pytanko u mnie na blogu.
OdpowiedzUsuńA ja też mam co Ciebie - mam dokładnie te same serwetki, ale boję się naklejać takie duże kawałki zawsze wychodzą mi jakieś zagięcia na dużych powierzchniach - jak to robisz, że nie masz zagięć???
odpisałam na maila... PS powiem Ci ze ja po prostu od początku umiałam to kleić ... nie wiem ... wydaje mi się że odpowiednia ilość kleju i fajny szeroki pędzel to recepta :)
OdpowiedzUsuń